Ten wpis będzie trochę na temat, a trochę nie. Czekając na kolejny wyjazd (pogłoski o rzekomym końcu sezonu są mocno przesadzone) wygrzebałem coś z archiwum – moje dawne wyjazdy do Pejo i osobliwe przygody z nimi związane. Czytaj dalej Pejo i narciarski Dr House.