W sierpniu zasadniczo zajmowałem się aktywnościami nienarciarskimi. Jadąc jednak pojeździć rollercoasterami w niemieckim Europa Parku, po drodze wypatrzyłem miejsce, którego nie mogłem ominąć! Bawarskie Monte Kaolino to mały park rozrywki, w którym znajdziemy m.in. 260-metrowy stok narciarski, zbudowany z 35 milionów ton piasku kwarcowego, pochodzącego z pobliskiej kopalni kaolinitu.
Cwany Ga-Pa.
Choć od kilku lat zimowy sezon narciarski kończę pod górującym nad Garmisch-Partenkirchen ośrodku Zugspitze, to w samym Ga-Pa nigdy jeszcze nie jeździłem. W tym roku jednak się to zmieniło i kilka pięknych, styczniowych dni spędziliśmy eksplorując stoki ośrodka „Garmisch Classic”. Nie zabrakło także wizyty we wspomnianym Zugspitze a także wypadu na austriacką stronę, do Lermoos. Ale po kolei.
Cugiem na Zugspitze!
Choć tegoroczny wyjazd na Zugspitze był już moim czwartym, to jednak uznałem, że zasługuje on na osobny wpis na blogu. Dwa pierwsze, w latach 2018 i 2019 to czasy jeszcze przedcovidowe. W roku 2022 i 2023 wróciliśmy jendak zamknąć sezon pod najwyższym szczytem Niemiec. Czytaj dalej Cugiem na Zugspitze!
Elektryzujące wycieczki (w Szwarcwaldzie).
Sierpień do świetny miesiąc na narty, wszak kilometry tras na Hintertuxie czy w Passo Stelvio czekają. Bywa jednak, że zamiast stoków odwiedzam rodzinę i tak oto ubiegłego lata znalazłem się pośród szwarcwaldzkich wzgórz. Czytaj dalej Elektryzujące wycieczki (w Szwarcwaldzie).
Oberwiesenthal pełen niespodzianek.
Kiedy tydzień temu pojechałem do Oberwiesenthal nie spodziewałem się, że to ostatnie podrygi sezonu narciarskiego, który nie był dla mnie udany, a z powodu koronawirusa zakończył się tak, jak wyglądał
Krótki wypad na niemiecko-czeskie pogranicze uważam jednak za bardzo udany, ponieważ był on pełen ciekawostek
Czytaj dalej Oberwiesenthal pełen niespodzianek.
Zugspitze z chorobą morską w tle.
Choroba morska na nartach? Dlaczego nie – tegoroczny wyjazd do Zugspitze był pełen wrażeń!
(1) Po pierwsze, w tym roku skorzystałem z osobliwego środka transportu na lodowiec, jakim jest pociąg, który odjeżdża z samego Ga-Pa, a potem wykutym w latach 30 tych tunelem wspina się pod sam szczyt. Stacja końcowa znajduje się przy lodowcu na 2600mnpm.
Czytaj dalej Zugspitze z chorobą morską w tle.
Namaste! Na narty w niemieckie Alpy.
Ostatnio odwiedziłem znajomych, mieszkających i praktykujących w Buddyjskim Ośrodku Diamentowej Drogi w niemieckich Alpach.
Czytaj dalej Namaste! Na narty w niemieckie Alpy.
Pożegnanie zimy (w Niemczech).
Poszukując ciekawego, nowego, położonego w sensownej odległości od Wrocka miejsca na kwietniowe narty, zdecydowałem odwiedzić się Zugspitze w niemieckim Garmich Partenkirchen.
Miałem pracującą sobotę, więc po 14.00 wyruszyłem i koło 22.00 zameldowałem się w „gasthofie”.
Czytaj dalej Pożegnanie zimy (w Niemczech).