Poszukując ciekawego, nowego, położonego w sensownej odległości od Wrocka miejsca na kwietniowe narty, zdecydowałem odwiedzić się Zugspitze w niemieckim Garmich Partenkirchen.
Miałem pracującą sobotę, więc po 14.00 wyruszyłem i koło 22.00 zameldowałem się w „gasthofie”.
Czytaj dalej Pożegnanie zimy (w Niemczech).
Morawski lodowiec, czyli pożegnanie zimy (w Czechach).
Pradziad jest nazywany „morawskim lodowcem”, a to nie bez powodu, bo trochę analogii do ośrodków „lodowcowych” można tu znaleźć. Sama góra Praděd to najwyższy szczyt w Jesenikach, w których znajdziemy kilka lubianych przez narciarzy miejsc (np. Kouty nad Desnou, Ramzová czy Červenohorské sedlo).
Narty na dobranoc.
Wieczorna jazda na nartach jest świetna, choć w Alpach często jest to event, który odbywa się w wybrane dni, przy okropnej muzyce i na nieciekawych trasach.
Tymczasem w Polsce czy Czechach w wielu ośrodkach nocną jazdą można się cieszyć co wieczór, do tego na bardzo ciekawych trasach.
Czytaj dalej Narty na dobranoc.
Na tropach Ötziego.
Ostatni weekend spędziłem w Otztal. Tamtejsze ośrodki są dość znane, ale pozwolę sobie podzielić się refleksjami
Czytaj dalej Na tropach Ötziego.