Korzystając z wolnego w pracy i prognozy na piękną pogodę w lutowy dzień udałem się pospacerować na nartach skiturowych w okolicach czeskiego Pradziada. Czytaj dalej Spacer z Pradziadkiem.
Skitour objazdowy.
Od dłuższego czasu przymierzałem się do tego, żeby sprawdzić jak w realu wygląda tzw. „skitour”, łączący ośrodki w Jańskich Łaźniach i Pecu pod Śnieżką w Czeskich Karkonoszach.
Elektryzujące wycieczki (w Jesenikach).
Tak jak zapowiedziałem, po karkonoskich wycieczkach na rowerze elektrycznym w 2020 r., w roku 2021 postanowiłem „wypróbować” czeskie Jeseniki, w nadziei, że tamtejsze szlaki rowerowe będą ciekawsze, niiż karkonoskie, asfaltowe szosy… Wybór padł na ośrodek narciarski Červenohorskie Sedlo. Czytaj dalej Elektryzujące wycieczki (w Jesenikach).
Elektryzujące wycieczki (w Karkonoszach).
Zachęcony przyjemną przygodą z austriackimi e-rowerami w lipcu 2020, postanowiłem jeszcze w tym samym roku kontynuować tę nową znajomość, ale w nieco bliżej położonych górach – w Karkonoszach. Wiedziony chorobliwą nieufnością do usług po polskiej stronie granicy, pojechałem do ośrodka SkiResort Černá Hora – Pec, który to ośrodek bardzo lubię, a którego reklamę całkiem przypadkowo wyświetlił mi ostatnio telefon (teraz strach się odezwać w obecności telefonu, bo zaraz wyświetli reklamy związane z tematem rozmowy).
Rowerem przez Pragę.
Pamiętacie, jak jeździłem na nartach w okolicach Pragi?
Uwielbiam Pragę i w tym roku postanowiłem zwieńczyć tę milość większą, rowerową wycieczką po mniej znanych zakamrkach czeskiej stolicy. Praga bowiem to nie tylko Most Karola, Plac Wacława czy Rynek; to mnóstwo innych, ciekawych miejsc, które tutaj są w cieniu innych atrakcji, choć w innych miejscach mogłyby być gwoździem turystycznego programu. A że Praga to miasto na wzgórzach, a wycieczkę odbyłem rowerem górskim, to jak najbardziej jest to temat na ten blog! 😉 Czytaj dalej Rowerem przez Pragę.
Oberwiesenthal pełen niespodzianek.
Kiedy tydzień temu pojechałem do Oberwiesenthal nie spodziewałem się, że to ostatnie podrygi sezonu narciarskiego, który nie był dla mnie udany, a z powodu koronawirusa zakończył się tak, jak wyglądał
Krótki wypad na niemiecko-czeskie pogranicze uważam jednak za bardzo udany, ponieważ był on pełen ciekawostek
Czytaj dalej Oberwiesenthal pełen niespodzianek.
Narty… w Pradze?!
A i owszem. Co prawda nie na wzgórzu Petřín (to by było coś, nawet kolejka już tam jest ;)),
Czytaj dalej Narty… w Pradze?!
Morawski lodowiec, czyli pożegnanie zimy (w Czechach).
Pradziad jest nazywany „morawskim lodowcem”, a to nie bez powodu, bo trochę analogii do ośrodków „lodowcowych” można tu znaleźć. Sama góra Praděd to najwyższy szczyt w Jesenikach, w których znajdziemy kilka lubianych przez narciarzy miejsc (np. Kouty nad Desnou, Ramzová czy Červenohorské sedlo).