Ponieważ na lodowcach śniegu nadal jak na lekarstwo, udałem się do kina, by obejrzeć filmy, w których akurat śniegu było bardzo dużo. Festiwal Pure Powder Tour, organizowany przez magazyn Pure Powder ponownie zawitał do Warszawy, Katowic, Krakowa oraz Wrocławia. Czytaj dalej Gdzie znaleźć śnieg tej jesieni? We wrocławskim kinie!
Pradziadowy program aktywizacji seniorów.
Wrzesień był piękny, więc żal było nie skorzystać! Wraz z grupą seniorów 40+ udaliśmy się na rowerowe harce w okolice czeskiego Pradziada. Akurat prognozy na weekend nie były przekonujące, ale postanowiliśmy pojechać. Nie chodziło tu li tylko o determinację i niezłomność, ale też o to, że rezerwacje były już opłacone i opcji odwrotu nie było. Czytaj dalej Pradziadowy program aktywizacji seniorów.
Raz, dwa, trzy – pierwsze tańce z rowerem.
Odkąd kilka lat temu kolega zabrał mnie na rowerową, 2-dniową wycieczkę „szlakiem orlich gniazd”, intensywnie rozmyślałem nad kupnem roweru, nadającego się na takie eskapady. Te ponad 160 km z Krakowa do Częstochowy, przejechane szlakiem pieszym (na rowerowym jest – cytuję – „nuda”), wspominałem bardzo miło, choć mój tyłek nieco mniej.
Jako że lodowce topnieją i letniego szusowanka z roku na rok jest coraz mniej, postanowiłem w tym roku swój zamiar kupna roweru spełnić, żeby mieć o czym pisać w oczekiwaniu na świeżą dostawę śniegu. Czytaj dalej Raz, dwa, trzy – pierwsze tańce z rowerem.
sLOVEnia – wakacyjna miłość.
Słowenia jest znakomitym miejscem na letni wypoczynek dla narciarza i jego rodziny, nawet gdy ta ostatnia niespecjalnie podziela zamiłowanie do zimy.
Pozwólcie że przytoczę tu 10 dowodów, a każdy z nich udokumentuję zdjęciami. Czytaj dalej sLOVEnia – wakacyjna miłość.
Gość specjalny, czyli z Maćkiem w Himalaje.
Dzisiaj mam dla Was niespodziankę, albowiem będę pisać nie o swoich przygodach, a o moim koledze Maćku, którego pokrótce Wam przedstawię. Czytaj dalej Gość specjalny, czyli z Maćkiem w Himalaje.
Zrujnowana wycieczka – Szlak Orlich Gniazd.
Jak w to w lecie bywa, pojawiają się tu posty z kategorii „rowerowy off-topic” i bieżący rok nie będzie inny. Ostatnio nie byłem na żadnej wycieczce, ale wygrzebałem stary trip, który z czystym sumieniem mogę polecić nawet mniej doświadczonym cyklistom. Mowa tu o Szlaku Orlich Gniazd. Czytaj dalej Zrujnowana wycieczka – Szlak Orlich Gniazd.
Norweska eskapada – epilog.
W ramach dodatku jeszcze kilka słów i zdjęć na temat moich ostatnich wojaży po Skandynawii, a właściwie po Norwegii. Do Norwegii z naszego kraju można pojechać, popłynąć albo polecieć, przy czym każdy z wymienionych sposób jest niemiły dla naszych finansów. Sam zdecydowałem się pojechać samochodem, bym mieć jak największą elastyczność i swobodę zmiany planów, z czego zresztą kilka razy skorzystałem. Czytaj dalej Norweska eskapada – epilog.
Oslo – narty w lodówce.
W drodze powrotnej z moich odwiedzin w letnich, norweskich ośrodkach narciarskich, zatrzymałem się na parę godzin w Oslo, by pojeździć sobie na nartach w lodówce. Czytaj dalej Oslo – narty w lodówce.
Kevin sam w ośrodku Galdhøpiggen.
Galdhøpiggen Sommerskisenter swą nazwę zawdzięcza położeniu nieopodal najwyższemu szczytowi Skandynawii (2469 m.n.p.m. – ze stacji tej ruszają na szczyt piesze wycieczki, ponieważ góra ta pozwala na stosunowo łagodne podejście). Jest to też najwyżej położony, letni stok w Norwegii – dolna stacja jedynego tutejszego wyciągu zaczyna się na ok. 1800 m.n.p.m. Czytaj dalej Kevin sam w ośrodku Galdhøpiggen.
Narciarski plac zabaw w Stryn Sommerski.
Stryn Sommerski to drugi z letnich, norweskich ośrodków jakie miałem przyjemność odwiedzić. Najciekawsze w nim jest to, że jest to ośrodek, w którym nie ma nartostrad! Ale po kolei. Czytaj dalej Narciarski plac zabaw w Stryn Sommerski.
